Żródło informacji

 

Biblioteka w Bytomiu Odrz.

Po godzinach

Współpraca

 

 

Losowe zdjęcia

  • Turniej o miecz księcia Fabiana
  • V Puchar w Ratownictwie Wodnym_25
  • 21 Finał WOŚP
  • Rewitalizacja bytomskiego rynku 2006

Designed by:
SiteGround web hosting Joomla Templates

Reklama

Otyń i Bytom dyskryminują? PDF Drukuj Email

 Prokuratura zaskarżyła uchwały rad gmin dotyczących lokali komunalnych. 
Prokuratura ma ustawowe prawo do kontrolowania wszystkich aktów prawa miejscowego. Tym razem śledczy prześwietlili uchwały rad gmin z powiatu nowosolskiego, pod kątem dysponowania lokalami komunalnymi. 

Dyskryminacja mieszkańców

W dwóch przypadkach śledczy dopatrzyli się nieprawidłowości. Prokuratorzy podważyli legalność uchwały rady Otynia z grudnia 2007 r i Bytomia Odrzańskiego z grudnia 2001 r. W obu przypadkach chodzi o to samo. - Radni zastrzegli w nich, że z mieszkań komunalnych nie mogą skorzystać osoby, które mają tytuł prawny do jakiegokolwiek mieszkania. Mają na przykład własne mieszkania, czy nawet wynajmują od kogoś – opowiada Piotr Haładuda z nowosolskiej prokuratury. Jego zdaniem podobne zapisy są wbrew prawu. – Taka dyskryminacja jest sprzeczna z ustawą o ochronie praw lokatorów – twierdzi prokurator powołując się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu w podobnej sprawie.
Co na to włodarze gmin, do których zastrzeżenia ma prokuratura? Z Teresą Kaczmarek, wójt gminy Otyń próbowaliśmy się skontaktować, ale przed świętami była na urlopie.

Jak to w Bytomiu było

Jacek Sauter, burmistrz Bytomia Odrzańskiego mówi, że na szczęście w polskim prawie nie ma precedensu. Dodaje, że nie zamierza się biczować za przyjętą 10 lat temu uchwałę której, warto dodać, nie uchylił wtedy nadzór prawny wojewody. - Moje stanowisko jest takie, że będziemy walczyć z prokuraturą, bo krew mnie zalewa jak słyszę o tym, że na przykład ktoś ma tytuł prawny do trzech lokali a jeszcze chciałby się ubiegać o mieszkanie komunalne. W moim przekonaniu byłoby to niemoralne – tłumaczy burmistrz.
Dziś w jego gminie na takie mieszkanie oczekuje ok. 40 osób. - Nie uważam, żebyśmy kogokolwiek dyskryminowali, wręcz przeciwnie. Gmina ma zabezpieczyć mieszkanie tym osobom, które sobie w życiu w jakiś sposób nie radzą. Dlatego skonsultuję się z radcą prawnym bo nie zmierzam walczyć z wiatrakami, ale wielce prawdopodobne, że pójdziemy z tym do sądu i niech on rozstrzygnie ten spór – zaznacza J. Sauter.     
Prokurator P. Haładuda wyjaśnia, że prokuratura nie ma zastrzeżeń do samej polityki mieszkaniowej gmin. - Chodzi jedynie o sformułowania zawarte w uchwałach. W Otyniu i Bytomiu Odrzańskim napisano, że osoby, które mają tytuł prawny do lokalu, nie mogą ubiegać się o mieszkanie komunalne. W przypadku innych gmin takie obostrzenia były sformułowane inaczej. Napisano na przykład kto ma „pierwszeństwo”przy przyznawaniu lokali – mówi prokurator.
Mariusz Pojnar
Krzysztof Kołodziejczyk

Tygodnik Krąg

 

Ostatnie komentarze