Reklama
Dworek myśliwski prawie zburzą i postawią na nowo |
Nowi właściciele dworku myśliwskiego szykują się do jego odbudowy. Czeka ich nie lada wyzwanie, bo obiekt to jedna wielka ruina.
Na początku lat 50. XX wieku budowla spłonęła i popadła w ruinę (na podstawie informacji ze strony internetowej Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków). I tak jest do dziś, ale ten stan może się zmienić, a to za sprawą nowych właścicieli. Najeżony wieżyczkami - Po wojnie książkami z tamtejszej biblioteki, niektórymi obłożonymi skórą, ludzie palili w piecach. Dziś to kompletna ruina bez dachu – mówi burmistrz Jacek Sauter. - Nagle znaleźli się ludzie, którzy kupili obiekt od Agencji Nieruchomości Rolnych. Mam nadzieję, że coś z tego będzie – cieszy się burmistrz. Gmina jest właścicielem 10 hektarów parku, dalsze 2 hektary chce przejąć od nadleśnictwa Szprotawa. - Leśnicy najprawdopodobniej się zgodzą, bo i tak nie mogą tam nic zrobić, gdyż jako park krajobrazowy jest wpisany do rejestru zabytków. Myślimy o tym, by właściciele dworku wzięli go w dzierżawę i się nim opiekowali – dodaje burmistrz.
Ratować co się da Na razie rudera została ogrodzona. Teraz trzeba dokonać inwentaryzacji i sprawdzić, które elementy nadają się jeszcze do remontu, a które już tylko do rozbiórki. - Chcemy zachować portal z herbem, który jest od strony ogrodu, wiosną zwrócimy się o zgodę na stosowne prace zabezpieczające. Chcemy też zostawić ładne, XVI-wieczne piwnice, a także część parteru – wylicza J. Nowak. Już dziś wiadomo, że np. wieżyczki trzeba będzie częściowo rozebrać.
Tygodnik Krąg
|
Ostatnie komentarze
- Zakończenie projektu modelarsk...
Hej. Strona co jakiś czas nie działa, dlaczego ? - Moja filozofia jest wszystkim ...
NARESZCIE KTOŚ POROSZYŁ temat człowieka od spraw n... - WIOSENNY SPŁYW KAJAKOWY
A w jakim terminie ten spływ? - O „Agatce” usłyszała cała Pols...
Brawo za wytrwałość i determinację dla tej pani w ... - Maria Perlak z Krzyżem Wolnośc...
I Komisarzem niestety też była.