Są szanse, że ul. Ogrodowa doczeka się kompleksowej przebudowy, ale dopiero w 2014. Teraz radni zabezpieczyli pieniądze na przygotowanie dokumentacji technicznej. 
Decyzję o przebudowie ul. Ogrodowej bytomscy radni podjęli jednogłośnie w ub. czwartek (11. sierpnia) podczas sesji nadzwyczajnej. Kwota, która zostanie przekazana na przygotowanie dokumentacji technicznej to 110 tys. zł. - Droga jest w bardzo złym stanie, wręcz fatalnym, do tego jest wąska, ma tylko 4,5 metra szerokości i jak mijają się tam dwa samochody, to zawsze jeden musi zjeżdżać. Dlatego trzeba było podjąć decyzję o planach jej przebudowy – mówi burmistrz Jacek Sauter.

 Radni zwiększyli kwotę, jaka w tym roku zostanie wydana na remonty w ramach fundacji Moje Miasto. Tę decyzję podjęli podczas sesji nadzwyczajnej 11. sierpnia.
Pierwotnie w tegorocznym budżecie było zapisane 100 tys. zł. na dwa remonty - elewacji przy ul. Dworcowej 9 oraz dachu na ul. Rynek 20.
Na przedwakacyjnej sesji radni zwiększyli tę kwotę o 70 tys. zł, ale żeby zrobić kolejne remonty w czterech lokalizacjach (Rynek 27, Konopnickiej 3 oraz Wąska 1 i 3) , teraz dołożyli kolejne 40 tys. zł. W sumie w tym roku na prace remontowe w ramach fundacji MM zostanie wydanych 210 tys. zł z gminnej kasy.
(masa)

Tygodnik Krąg

 Zapraszamy 20 sierpnia 2011 roku (sobota)  o gdzinie 18:00 na bytomskim rynku rozpocznie się XVII Biesiada Zespołów Ludowych.

Stoczko to jeden z bohaterów głosowania na place w konkursie NIVEA. Czemu się tak w to zaangażował? - Bo jestem lokalnym patriotą. 
Bytomianin Paweł Stoczko (22 lata) to osoba zaangażowana społecznie. Ten absolwent Elektryka kibicuje drużynie MKS Odra Bytom Odrzański, sam chętni kopie piłkę, a ostatnio trenuje K-1 u Bartosza Muszyńskiego w Bytomskim Legionie. Ale na sporcie jego zainteresowania się nie kończą...

 W te wakacje nie odbędzie się impreza pod hasłem „Szukanie kota”. Gmina nie wycofuje się z organizacji, ale zawiesza ją na rok. 
Legenda głosi, że bytomski kot czuwa nad podchmielonymi mieszkańcami miasta i odprowadza ich do domów. Żeby legendę promować jeszcze bardziej, wymyślono imprezę pod hasłem „Szukanie Kota”. W ubiegłym roku kota szukano pierwszy raz. Chodziło o to, żeby na podstawie podpowiedzi odnaleźć ukrytą miniaturkę bytomskiego zwierzaka. Każdy z uczestników miał do pomocy po kilka osób. W lipcowej imprezie wzięli udział uczestnicy z Nowej Soli, Zielonej Góry, Nowego Miasteczka, a nawet Świnoujścia i Olsztyna. Wygrali ci, którzy Bytom znają najlepiej - miejscowi. Kota odnaleźli w śmietniku, a w nagrodę zainkasowali 3 tys. zł. Impreza, która kosztowała 20 tys. zł, okazała się promocyjnym strzałem w dziesiątkę.