Żródło informacji

 

Biblioteka w Bytomiu Odrz.

Po godzinach

Współpraca

 

 

Losowe zdjęcia

  • Spływ kajakowy Odra 2014
  • Otwarcie portu w Bytomiu Odrzańskim
  • IV Zlot Łodzi Motorowych
  • Otwarcie portu w Bytomiu Odrzańskim

Designed by:
SiteGround web hosting Joomla Templates

Reklama

Będzie na czym popływać PDF Drukuj Email

 

Są młodzi i pełni zapału. Żeglarstwo to ich pasja, żeby ją realizować sami budują sobie łodzie. Praca idzie pełną parą, a budowniczy nie mogą się doczekać wodowania i pierwszych regat
 
Za oknem śnieg i mróz. Kto w taką pogodę myślałby o żeglowaniu? Chyba tylko jacyś szaleńcy. Jak się okazuje w Bytomiu Odrzańskim szaleńców nie brakuje – szaleńców w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Grupa młodych pasjonatów żeglarstwa w mroźne, zimowe popołudnia i weekendy buduje sobie żaglówki. - Ta praca wciąga. Po raz pierwszy budujemy sami łodzie, wszystkiego musimy się uczyć, ale gdy patrzymy na efekty jest satysfakcja – mówi Arek Starzyński. - Już nie możemy się doczekać, kiedy będziemy mogli popływać na swoich żaglówkach – dodaje.
W Bytomiu Odrzańskim środowisko wodniackie działa bardzo prężnie. Wśród organizacji skupiających pasjonatów wodnego żywiołu są członkowie 12 Harcerskiej Drużyny Wodniackiej Bryk. To właśnie dzięki harcerstwu młodzież połyka żeglarskiego bakcyla. - Na wodzie można miło spędzić czas. Czasami jest adrenalina. Żeglowanie sprawia mi przyjemność, dlatego w wakacje zrobiłem patent – przyznaje Daniel Warias.
Wodniacy z Bytomia Odrzańskiego ma okazję zgłębiać swoją pasję. Ośmioro amatorów żeglarstwa bierze udział w warsztatach szkutniczych, które są organizowane przez Komendę Hufca ZHP w Nowej Soli w ramach projektu „Razem budujemy, razem żeglujemy”. Dzięki dofinansowaniu Fundacji BZW BK „Bank Aktywnej Młodzieży” młodzież buduje dwie łodzie.
Budowa rozpoczęła się na początku marca, a już można podziwiać częściowe efekty. Z Gdańska do Bytomia przyjechały zamówione żagle z harcerską lilijką, a w bytomskim hangarze łodzie rosną w oczach. - Mamy już dwa zszyte kadłuby, teraz będziemy czekali na wyższe temperatury, żeby je laminować. Na koniec zostanie nam malowanie – zapowiada Janusz Umiński, szkutnik-pasjonat, który kieruje pracami młodych wodniaków. Jak podkreśla J. Umiński, budowa idzie sprawienie dzięki zaangażowaniu uczestników projektu. - Gdy zaczynaliśmy, nie wiedziałem, czego można się po nich spodziewać. Okazało się, że to pracowita ekipa – przyznaje pan Janusz. - Na warsztaty szkutnicze przychodzą nawet w soboty. Są zaangażowani i można na nich liczyć – dodaje Adam Marcinkowski, retman nowosolskiej komendy ZHP.
Budowa żaglówek uzależniona jest od temperatury. Ale uczestnicy projektu liczą, że prace uda się skończyć w kwietniu. - Wszyscy wyczekujemy wodowania, to będzie najprzyjemniejszy moment całego projektu. Na początku maja chcielibyśmy zobaczyć, jak nasze żaglówki prezentują się na wodzie – zapowiada A. Marcinkowski. W czerwcu na bytomskim kanale odbędą się młodzieżowe regaty, w których wodniacy z Bytomia Odrzańskiego wystartują na wybudowanych przez siebie łodziach.
Anna Rybarczyk
Tygodnik Krąg
 

1%

 


filip t

Ostatnie komentarze