Uczniowie piątych i szóstych klas z Zespołu Szkół zwiedzili Warszawę i Toruń. Załapali się nawet na kamery TVN. Wszystko dzięki projektowi „ W ogrodzie cudów”
O tym, że szkole udało się pozyskać pieniądze na ten projekt, pisaliśmy już kilka miesięcy temu.
Radość po pozyskaniu 300 tys. zł była ogromna, bo tak dużego projektu, którego działania są zakrojone na bardzo szeroką skalę, w szkole jeszcze nie realizowano. Działania objęły ponad setkę dzieci, którym m.in. zorganizowano ciekawe zajęcia pozalekcyjne oraz liczne wyjazdy w różne zakątki kraju. Dzieci podzielone na dwie grupy podczas dwóch ubiegłych weekendów odwiedziły Warszawę i Toruń. Pierwsza grupa trzydniową wycieczkę odbyła w dniach 19-21 października, druga w dniach 26-28 października.
Cudowną przygodę rozpoczęli od odwiedzin term solankowych w Inowrocławiu, gdzie wentylowali płuca. Kolejnym punktem był Toruń, który przywitał młodych bytomian przepiękną panoramą wiślańską. Po zwiedzaniu starówki, w miejscowym Planetarium przeżyli kosmiczną przygodę. - Wylądowaliśmy na czerwonym Marsie, na srebrnej Wenus i szukaliśmy życia we wszechświecie. Niektórych tak ukołysały gwiazdy, że odlecieli w realu – śmieje się Krystyna Zygalska, koordynatorka projektu.
Młodzi bytomianie mieli także okazję po raz pierwszy w życiu być na wyższej uczelni. Na Uniwersytecie Toruńskim wzięli udział w zajęciach z chemii. - Zaopatrzeni w gogle, menzurki i inne profesjonalne wykałaczki podpalaliśmy, napełnialiśmy gazem, mieszaliśmy i wybuchaliśmy. Sprawdzaliśmy palność gazu, uczyliśmy się rozpoznawać właściwości różnych mieszanin, wykonywaliśmy wiele doświadczeń, które przypominały cudowne sztuczki czarodziejskie. A wszystko w atmosferze śmiechu i dobrej zabawy, ale i nauki. Chyba tę wiedzę wykorzystamy w szkole – mówi K. Zygalska.
Przed dwa dni bytomianie gościli w stolicy. Pobyt zaczęli od spotkania z renesansowym geniuszem Leonarda da Vinciego i jego technicznymi wizjami. Widzieli makietę jego czołgu, spadochronu, lotni i helikoptera. Wszystko opisane w języku polskim i angielskim.
Następnie spojrzeli na Warszawę z wysokości XXX piętra Pałacu Kultury i Nauki.
Przed nim natknęli się na ekipę telewizyjną realizującą program śniadaniowy „Dzień dobry TVN”.
- Odpowiadając na pytania dziennikarza Filipa Chajzera, uczniowie mieli okazję się popisać wiedzą zdobytą na zajęciach projektowych – mówi Bogdan Banaś, jeden z opiekunów obu grup. Sondę uliczną, w którym byli pytani o zmianę czasu, wyemitowano w czwartek 25 października.
- Jesteśmy medialni – śmieje się Stefania Mirecka, dyrektor szkoły.
Po telewizyjnej przygodzie był także czas na przejażdżkę metrem, podziwianie Stadionu Narodowego i lotniska. Jednak co najważniejsze odwiedzili Muzeum Powstania Warszawskiego. Udało im się przejść repliką kanałów a na koniec wirtualnym samolotem przelecieli się nad ruinami Warszawy w wymiarze 3D. Odwiedzili także Centrum Nauki Kopernik. Uczniowie mieli okazję wykazać się logicznym myśleniem, zdolnościami manualnymi i matematycznymi. Dowiedzieli się m.in. jak powstaje fala na wodzie czy jak powstaje dźwięk. Poczuli moc trzęsienia ziemi i siłę turbiny powietrznej oraz doświadczyliśmy wiele innych rzeczy. - Ta wiedza i umiejętności, które udało im się zdobyć podczas tych wyjazdów, na pewno przydadzą się w ich życiu codziennym – podsumowuje S. Mirecka.
Oba wyjazdy to nie koniec działań w ramach projektu, który potrwa do wakacji 2013 roku.
Mariusz Pojnar
Tygodnik Krąg