Żródło informacji

 

Biblioteka w Bytomiu Odrz.

Po godzinach

Współpraca

 

 

Losowe zdjęcia

  • Otwarcie nowej remizy OSP
  • Turniej o miecz księcia Fabiana
  • Footy 2017 Czechy_20
  • Rewitalizacja bytomskiego rynku 2006

Designed by:
SiteGround web hosting Joomla Templates

Reklama

Wkrótce kot powita pasażerów kolei PDF Drukuj Email

 Wkrótce zamiast szpecących napisów przejezdni zobaczą bytomskie witacze

„Chrobry pany” i „Falubaz” - m. in. takie napisy dziś zdobią  skrzynkę odpowiadającą za zamykanie i podnoszenie szlabanów przy przejeździe przed Bytomiem. To wkrótce ma się zmienić

Od dawna samorząd walczył z graficiarzami, którzy pisali po murach i przystankach na terenie miasta. Do tej pory choćby na głównym przystanku autobusowym co jakiś czas lądowały jakieś wyznania miłosne albo obraźliwe hasła. Ale do czasu. Pisanie po murach się skończyło, a przystanek wreszcie stał się wizytówką miasta. Podobnie jest z dworcem PKP.  Teraz bytomski samorząd idzie krok dalej. Wkrótce skrzynka ze sterownikami odpowiadająca za zamykanie i podnoszenie szlabanów przy przejeździe na Bytom Odrzański, ma zostać oklejona witaczami z wizerunkiem kota i napisem „Bytom Odrzański wita”. Dziś jest popisana m. in przez fanów klubu piłkarskiego z Głogowa, którzy piszą, że „Chrobry to pany” oraz wszędobylskich kibiców Falubazu. - To się musi skończyć – przekonują w urzędzie. 
- Mój syn i wnuk są fanami Falubazu, sam jeżdżę na ich mecze, ale są pewne granice okazywania swojej miłości do danej drużyny – mówi burmistrz Jacek Sauter, który zwrócił się do dyrekcji PKP o zgodę na obklejenie stacji skrzynki kolejowej witaczami. Mimo, że propozycja była nietypowa, to dla tego pomysł zapalono na kolei zielone światło. Właśnie dopracowywana jest ostateczna wersja projektu witaczy, na których dominującym będzie kolor niebieski.
- Proszę mi wierzyć, to nie są jakieś fanaberie Sautera, po prostu dążymy do tego, żeby Bytom był dobrze postrzegany przez ludzi przejeżdżających przez nasze miasto nie tylko samochodem czy autobusem, ale od niedalekiej przyszłości także koleją – mówi burmistrz Bytomia, który wylicza, że to kolejny element budowania wizerunku miasta. 
J. Sauter dodaje, że jeśli po witaczach i przystankach dalej kibice będą pisać, to usiądzie do rozmów z szefami stowarzyszenia kibiców „Falubazu”. Następna ewentualność według Sautera jest byłaby już rozwiązaniem bardziej drastycznym. - Jeśli to się nie skończy, skrzyknę mieszkańców Bytomia, pojadę do Zielonej Góry i zacznę pisać „Kocham Bytom”... - uśmiecha się J. Sauter. - A tak na poważnie, chcemy ścigać pisanie po murach bezwzględnie i chcemy by szanowano naszą miejscowość. 
Witacze pojawią się za około miesiąc. 
Mariusz Pojnar
Tygodnik Krąg
 

Ostatnie komentarze