Reklama
Integracja na wodzie |
![]() |
![]() |
![]() |
Piknik rodzinny „Lato i woda – niedzielna przygoda”, to impreza zorganizowana przez powiat nowosolski, LOK i WOPR Nowa Sól. W ubiegłą niedzielę na przystani kajakowej przy kanale portowym polsko – niemiecka młodzież prezentowała swoje modele pływające i integrowała się w podczas amatorskich zawodów kajakowych. Niemiecka młodzież już od środy gościła w Bytomiu Odrzańskim. Modelarze przyjechali aż z Löbau, by wziąć udział w warsztatach z bytomską młodzieżą ze Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Przystań”. W niedzielę gościli w nowosolskim porcie i integrowali się podczas otwartych pokazów modeli pływających. Spotkali się również z medalistami mistrzostw świata w składaniu modeli i pływali kajakami po kanale portowym podczas amatorskich zawodów. - Pogoda nam dopisała i impreza jest bardzo udana. Mimo barier językowych młodzież świetnie się ze sobą czuła – mówi prezes stowarzyszenia Katarzyna Zielonka. Sekcja modelarska w Bytomiu Odrzańskim istnieje od pięciu lat. - W zeszłym roku nawiązaliśmy kontakt z Saksończykami. Tak rozpoczęła się współpraca, której efektem była wspólna zabawa z modelami pływającymi – mówi Adam Marcinkowski opiekun bytomskich modelarzy.
Modele, którymi pływali uczestnicy imprezy, to tzw. Footy. Nazwa pochodzi od długości jednej stopy. Są zdalnie sterowane za pomocą pilota, którym porusza się ster i żagiel modelu. - Technika tworzenia takich małych modeli powstała w Nowej Zelandii. Wprowadziłem ją do Polski i tu ją pilotuję. W tajniki tworzenia modeli i pływania nimi wtajemniczam już ośmioletnią córkę Anię – mówi Paweł Dejnak, który ze swoimi modelami do Nowej Soli przyjechał z Wrocławia. Niedzielna zabawa na przystani była podsumowaniem warsztatów i wizyty Saksończyków w Nowej Soli. Sekcja modelarska w Löbau działa od 1990 roku przy Stowarzyszeniu Kolejowym. Obejmuje głównie młodzież, która w tym roku po raz pierwszy odwiedziła Bytom Odrzański i Nową Sól. - Chcielibyśmy jeszcze kiedyś tu wrócić. Bytom Odrzański to bardzo piękne miasto. Najbardziej podobały nam się urządzenia kolejowe i rynek z ratuszem. Zachwyciła nas również parowozownia w Wolszynie. Z radością wypróbowywaliśmy też zrobione przez nas modele na miejscowym stawie zwanym „Majorka” - mówią Maksymilian S., Philip, Max, Thomas, Jürgen, Maksymilian J. i Florian. Niemiecka drużyna w zawodach modeli pływających zdobyła czwarte miejsce. - Osiągnęliśmy naprawdę dużo, ponieważ radość z uczestnictwa w tej imprezie była dla nas największą satysfakcją – dodają Saksończycy. Kamila Sietnik Tygodnik Krąg
|
Ostatnie komentarze
- Zakończenie projektu modelarsk...
Hej. Strona co jakiś czas nie działa, dlaczego ? - Moja filozofia jest wszystkim ...
NARESZCIE KTOŚ POROSZYŁ temat człowieka od spraw n... - WIOSENNY SPŁYW KAJAKOWY
A w jakim terminie ten spływ? - O „Agatce” usłyszała cała Pols...
Brawo za wytrwałość i determinację dla tej pani w ... - Maria Perlak z Krzyżem Wolnośc...
I Komisarzem niestety też była.