W sobotę piłkarze Odry i oldboje klubu rozegrali mecz charytatywny, którego dochód został przeznaczony na leczenie Oliwki Lamch. 
4-letnia Oliwia mieszka w Stalowej Woli. Na początku roku lekarze wykryli u niej guza pnia mózgu. Jedyną szansą dla niej jest kosztowne leczenie poza granicami kraju. Problem w tym, że koszt takiej operacji to 100 tysięcy euro. Na razie rodzinie udało się uzbierać połowę tej kwoty. 
W akcję pomocy dziewczynce włączyli się mieszkańcy Bytomia Odrzańskiego, bo ojciec dziewczynki pochodzi właśnie stamtąd a Oliwka ma w Bytomiu wielu krewnych.

Żeby chociaż w minimalnej części spróbować pomóc Oliwce w walce z chorobą w sobotę piłkarze tamtejszej Odry Bytom rozegrali mecz z zespołem Orlik-Team, złożonym głównie z oldbojów tego klubu. Spotkanie, które toczyło się w bardzo przyjaznej atmosferze, zakończyło się wynikiem 8:2 dla czwartoligowca. Ale nie wynik był tu najważniejszy. - Wpadłyśmy na pomysł zorganizowania meczu, bo wiemy że sportowcy chętnie się w takie rzeczy angażują. I nas nie zawiedli, mimo zimna i śniegu chętnie wyszli na boisko żeby na pomóc – mówi Agnieszka Woźna-Domińczak, jedna z osób, która zbierała pieniądze do puszek.
Wejściówka na mecz była darmowa, ale uczestnicy spotkania mogli okazać swoją hojność wrzucając pieniądze do puszek. Ostatecznie udało się zebrać prawie tysiąc zł.
To nie jedyna akcja, jaką przygotowali bytomianie. W sobotę 4. grudnia odbędzie się akcja charytatywna, którą organizuje Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Nowej Soli, Zespół Szkół w Bytomiu Odrzańskim oraz młodych wolontariuszy z obu miast. - Do wzięcia udziału w naszym przedsięwzięciu zaprosiliśmy gwiazdy kick-boxingu i żużlowców z Zielonej Góry. Podczas akcji planujemy aukcję rzeczy podarowanych przez firmy i osoby prywatne, kiermasz ciast oraz drobnych gadżetów a także loterię – informuje Bogusława Kiziok, jedna z głównych organizatorek akcji.
Start o 17.00 w Gimnazjum przy ul. Kościelnej w Bytomiu Odrzańskim. 
Mariusz Pojnar

Tygodnik Krąg