Czy zaginiona leży na dnie Odry? Drukuj


Strażacy z gorzowską policją za pomocą sonara ściągniętego z Legnicy sprawdzali dno Odry w okolicach Tarnowa Byckiego. Szukali zaginionej Bożeny Marczykowskiej. 
Zagadka zniknięcia bytomianki pozostaje nierozwiązana od siedmiu miesięcy. Kobietę widziano po raz ostatni 20 października ub. roku w okolicy ogródków działkowych. Jechała rowerem w stronę lasu. Tuż przed godz. 13.00 zadzwoniła do przebywającego za granicą męża. Od tamtej pory jej telefon ani razu nie zalogował się do sieci. Rodzina zaczęła jej szukać jeszcze tego samego dnia. 
Na zlecenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. w poniedziałek rano do Bytomia Odrz. przyjechali strażacy z Legnicy z sonarem służącym do podwodnych poszukiwań. To sprzęt specjalistyczny wart kilkaset tysięcy zł. 
Więcej we wtorkowym Tygodniku Krąg.