Choć trochę „pomalowali” świat Lenki i Nicolasa Drukuj

Ewa Frydrych odeszła za wcześnie. Choroba, walka o zdrowie, śmierć, smutek, pustka i co dalej? Na to pytanie piękną odpowiedź dali bytomianie, którzy zjednoczyli się i mimo wielkiego smutku, który towarzyszył jej bliskim, pomogli jej dzieciom – Lence i Nicolasowi


Trzy miesiące temu na łamach TK informowaliśmy, że Ewa Frydrych choruje na raka. Wtedy o jej chorobie dowiedziała się szersza rzesza ludzi. Wcześniej Ewa walkę toczyła w zaciszu swojego domu, a sił dodawała jej dwójka cudownych dzieci – Lenka i Nicolas. 
Wierzyliśmy, że młoda bytomianka tę walkę wygra. Jej rówieśniczki wpadły na pomysł, żeby jej pomóc organizując koncert charytatywny. Niestety w środę 10 grudnia świat dla Ewy się zatrzymał. 
Na wszystkich, którzy ją znali spadł ogromny smutek, pustka, niezrozumienie. Idea organizacji  koncertu charytatywnego w obliczu tej tragedii stała się niczym. Ostatecznie organizatorzy uznali, że warto go w trochę zmienionej formie przeprowadzić dla bliskich Ewy, a w szczególności dla jej dzieci. - Musimy to dokończyć dla Ewy... - podkreślały organizatorki. I w zeszłą sobotę dopięły swego. I to z jakim skutkiem!

Podczas licytacji fantów, których przekazano dziesiątki, jak nie setki, do tego z wpłat podczas koncertu oraz sprzedaży ciast i  innych smakołyków udało się zebrać prawie 15,5 tys. zł (lista kwot za zlicytowane przedmioty od czwartku w internecie na naszej stronie internetowej – dop. red).
- Serca bytomian są wielkie, ich podejście do całego przedsięwzięcia przerosło nasze oczekiwania! - komentowała w sobotnie wieczór zupełnie na gorąca Izabela Oborska, jedna z matek przedsięwzięcia, który pozwolił bliskim Ewy, rodzicom, jej dzieciom spędzić czas z ludźmi, którzy im życzą jak najlepiej. - Powiem szczerze, że nigdy, przenigdy nie brałam udziału w żadnym koncercie tego typu. Nie spodziewałam się, że przyjdzie aż tylu ludzi i że to wszystko wyjdzie tak fajnie. Jestem wzruszona i pełna wiary w ludzi - komentuje Renata Chudzik-Frydrych, mama Ewy.
Do kwoty, którą zebrano w sobotę, przez ostatnie miesiące systematycznie dokładali się ludzie dobrej woli, którzy dokonywali wpłat na wskazane subkonto, które udostępniła bytomska Ochotnicza Straż Pożarna, którą pisząc pierwszy tekst o chorobie Ewy poprosiłem o pomoc. - Kiedy ruszaliśmy ze zbiórką pieniędzy, rozpaliliśmy płomień w waszych sercach. Po smutnej informacji o śmierci Ewy wbrew naszym zasadom nie chcieliśmy tego płomienia wygaszać i okazało się, że dzięki waszej życzliwości udało się zebrać kwotę blisko 5,7 tys. zł, za co serdecznie dziękujemy – powiedział przed wręczeniem czeku mamie Ewy Jarosława Intek, komendant OSP w Bytomiu Odrz.  
Na początku koncertu chór December Stars, zawiązany przed mikołajkami, który składa się z ludzi znanych w bytomskim samorządzie, radni, sołtysi, strażacy, społecznicy, odśpiewał piosenkę zespołu 2 plus 1 „Chodź pomaluj mój świat”. - Mam nadzieję, że tą dzisiejszą akcją, tym że tu tak licznie jesteśmy, Lence i Nicolasowi chociaż trochę pomalujemy ten świat na kolorowo – mówił przed występem J. Sauter, który po raz kolejny podczas imprezy charytatywnej prowadził licytację w duecie z Andrzejem Chmielewskim, przewodniczącym rady. Co widać po zebranej kwocie, po raz kolejny stanęli na wysokości zadania. 
I niech słowa o pomalowaniu świata będą piękną puentą do tego, co wydarzyło się w sobotę w bytomskim Domu Kultury. - Wszystkim za wszystko serdecznie dziękujemy, to było coś pięknego, coś, co pozwala myśleć o jutrze z większym entuzjazmem. Powoli, powoli nasza codzienność się uspokaja, dzieci idą od lutego do przedszkola. Staramy się, żeby było im jak najlepiej i wiemy już, że nie jesteśmy sami – wzrusza się R. Chudzik-Frydrych. 
Mariusz Pojnar

Tygodnik Krąg

Podziękowania dla sponsorów: 
Dyrektor Domu Kultury Ryszard Ryczkowski, Daniel i Marta Zając, Rafał i Malwina Zając, Kabarety : „Ani Mru Mru”, „Hrabi” ,”Limo”, „ Moralnego Niepokoju”, Firma „ Die Lichte”, Spływy Odrą Neo, Salony kosmetyczne z Bytomia Odrzańskiego: „ Magnolia”, „Sylvia”, „Flower”, Władysław i Katarzyna Hiki, Kwiaciarnia „ Rosa”, Małgorzta Matuszak-Lik, Fundacja Falubaz Pomaga, Falubaz, Dorota i Maciej Domińczak, Stowarzyszenie Odra dla turystów, Dj Matush, Rock House Entertainment, Anna Wyszkoni, Firma Lechpol ( telefon Kruger&Matz Live), Zastal, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Zielonej Górze, Firma „ Tech-Com” Anita i  Grzegorz Kolwat, Alicja Lik-Koresendowicz, Bogusław Koresendowicz, Emil Rau, Justyna Steczkowska, Zespół Enej, Zespół Afromental, Anna i Daniel Cygan, Anna Dymna, Ewa Wachowicz, Maria Peszek, Anna i Grzegorz Purczyńscy, firma „ Kam- Pur” z Zielonej Góry, „Fabryka Formy” z Zielonej Góry, Tomasz Makowski, Salon firmowy  „Time Trend”, Karolina Michałowska, Diana Błażków, Jerzy Owsiak z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, Cukiernia Andrzej Pieśniakiewicz, Firma ASUS, Łukasz Gała, Stanisław Dysiewicz, Anna Drozdowska, Aktorzy: Katarzyna Bujakiewicz, Magdalena Różczka, Iza Kuna, Maciej Musiał, Agnieszka Więdłocha, Anna Dereszowska, Olga Bołądź, Renata Brzozowska – obraz „ Baletnicy”, Izabela i Robert Falerowscy, Stanisław Malarz, Stowarzyszenie Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Pomóż nie będę sam” Warsztat Terapii Zajęciowej z Nowej Soli, Warsztat Terapii Zajęciowej „ Tęcza” z Zielonej Góry, Beata Suprynowicz, kwiaciarnia „ Irys” z Bytomia Odrzańskiego, Katarzyna Czerwik, Kluby HEAVEN, X-DEMON, Jadwiga Wolniewicz, PKO- Tomasz Szmigel, JOST, Joanna Michalik, Żak, Ciasta ( kobiety z Bytomia Odrzańskiego), Hurtownia Kwiatów -  Wiesław Kopikowski, PKP, Izabela Kasprzak, Katarzyna Krzysztof Piwowarczyk, Mateusz Stachowiak , Wojciech Żaczkiewicz, Alicja Krakowiak-Tatarska, Daria i Paulina Rogowicz, Irmina Kolwat i firma LEKS, Arleta Kajak, Monika Mazurek, Pan Marek ( wykonanie plakatu), Patryk Pastusiak, Krzysztof Marciniak z nowosolskiej drukarni „GRAF”, Renata Wróbel, Agnieszka Karczewska-Sutuła, Teresa i Tadeusz Gołyga, Sklep kosmetyczny „ Malwinka” Kożuchów, Joanna i Karol Miarka, Pani Agnieszka z Kożuchowa (dresik Minnie dla Lenki), Kwiaciarnia „ Lawendowy Zakątek” Kożuchów.